Za formalny początek istnienia zorganizowanej subkultury skórzanej uznaje się rok 1965 – rok powstania pierwszych oficjalnych klubów skórzanych w Chicago i Londynie. Jak się jednak można domyślać, fakt ten był uwieńczeniem długiej ewolucji tej obecnie najwyrazistszej subkultury gejowskiej, której pierwociny zakiełkowały w Stanach Zjednoczonych bezpośrednio po II wojnie światowej.
W raju „Adamowych“ opowiadań nie ma potrzeby stosowania kondonów, bo – jak to w raju – nie ma tam żadnych chorób, więc jeśli w co którymś tekście chłopaki jednak sięgają po gumy, to tylko dlatego, że je po prostu lubią, traktują jako jeszcze jedną seksualną zabawkę albo są to kondony z urozmaiceniami fizycznymi lub chemicznymi, dzięki którym doznania stają się intensywniejsze. Kondon jaki jest, każdy wie, dlatego w tym artykule skupimy się na owych urozmaiceniach, a jest ich naprawdę całe mnóstwo. Rodzaje kondonów idą w tysiące, to prawdziwy tłum gum, ale my rzadko się zastanawiamy, dlaczego jest ich aż tyle i że przecież muszą się czymś od siebie różnić – bierzemy pierwsze z brzegu i już nas nie ma. Postarajmy się usystematyzować naszą wiedzę na ten temat.
Na rynku gejowskim podaż spermy nigdy nie zrównoważy popytu na nią; co mówię, podaż tego artykułu pierwszej potrzeby ma się do popytu jak kropla do oceanu. Rynek gejowski przypomina pustynię spaloną żarem żądzy seksualnej – aby coś na niej urosło, potrzeba tysięcy hektolitrów tego życiodajnego płynu, a skapuje... kilka mililitrów. Śmiech na sali!
Nie raz czytaliśmy ogłoszenia zaczynające się mniej więcej tak: „Młody, napalony, z wiecznie stojącym kutasem...“ Czy to możliwe, by kutas stał WIECZNIE? Oczywiście, że nie. To taka sama przesadnia, jak częste w gejowskich opowiadaniach „hektolitry spermy“. A jednak są faceci, którym pała potrafi stać może nie wiecznie, ale od kilku godzin do kilku dni non stop! To oblubieńcy Priapa – greckiego boga płodności, posiadacza monstrualnego i naprawdę wiecznie stojącego chuja.
Możliwość wykorzystania odbytu jako narzędzia rozkoszy ma szansę odkryć każdy mężczyzna bez względu na późniejszą orientację, bo dzieje się to na długo przed rozpoczęciem dojrzewania płciowego. Niestety mało który korzysta z tej szansy, bo silniejsze okazuje się umiłowanie czystości i higieny. Gdyby nie ono – a mówiąc wprost: gdyby dupa nie służyła jednocześnie do wydalania – to nie gejów, ale heteryków byłoby w populacji góra 10%.
16/17 czerwca 2018 w klubie Dark Angels odbyła się czwarta edycja Wyborów Mr. Fetish Poland. W tym roku mieliśmy trzech kandydatów do tytułu, a byli to: Łukasz Kasprzak – 37-latek z Krakowa, Tomasz Molis – 32-latek z Warszawy (który startował po raz trzeci) oraz Arkadiusz Makarowicz – 28-latek z Leszna.