
Wymagania wielbicieli CBT (torturowania kutasa i jaj) stale rosną. Stary poczciwy zgniatacz jaj Humbler (AE-331) i inne podobne urządzenia już dawno przestały im wystarczać. Ma być coraz boleśniej, coraz egzotyczniej i coraz bardziej odlotowo. Podaż jak zwykle reaguje na popyt, więc na rynku erotycznym pojawiły się nowe sprzęty do CBT, z których kilka polecamy poniżej. Wszystkie zostały wykonane z nierdzewnej stali i w związku z tym mogą bezawaryjnie służyć przez lata.
Coś do torturowania chuja. Jeden pierścień umieszczamy w rowku zażołędnym, drugi niewiele niżej na trzonie kutasa. I dokręcamy śrubę, aż ucisku nie da się wytrzymać! Przesada niewskazana, bo może grozić odcięciem dopływu krwi do chuja.